Jedni malują pisanki, ja pomalowałem pierwszą gromadkę akolitów do The Others i jednego fana Metalliki 😀 (czy tak się to powinno odmienić...?)
Jak długo nie mogłem się zabrać za robotę z figurkami z tej gry, tak kiedy w końcu się do tego przysiadłem ciężko się było oderwać.
Malowałem to w sposób banalny, najprostszymi metodami - czytaj wash and go 😎 i powiem szczerze tego mi było trzeba.
Super zabawa i miła odskocznia od jakichś 'poważniejszych' modeli.
Wkręciłem się w to tak bardzo, że w najbliższym czasie zagości tutaj na pewno więcej modeli spod znaku CMON'a.
To do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz