piątek, 31 stycznia 2020

Small heavy support - Man-O-War Suppression Tanker; Man-O-War Kovnik - Warsztat Kozy #20

Strasznie krucho z czasem ostatnio u mnie - zmiana pracy, dość boleśnie odcisnęła się na moich zasobach czasu, które mogę poświęcać na hobby...


Niemniej, o ile z grzebaniem w figurkach stoję tragicznie, o tyle z graniem jest nieco lepiej. Na tyle lepiej, że dałem się wyciągnąć na DTM'y - turniej odbył się w Pruszkowie 18 - 19.01 (miała być jakaś relacja, ale nieważne 😅).

A skoro już Marcinowi i Szymonowi udało się mnie nakłonić, żebym zebrał dupę i pokulał trochę kostkami, trzeba było podkolorować chociaż kilka modeli - oczywiście, że zabrałem Khador - z ogarnianiem PoM'u nie pójdzie tak łatwo jak myślałem - na całe szczęście okazało się, że istnieje pewna alternatywa - ot w sam raz dla mnie - ale ten temat zostawię sobie na inny raz.

A teraz mała porcja, niedawno zmalowanych modeli.








piątek, 13 grudnia 2019

Ich troje - Initiates of the Wall - Warsztat Kozy #20

Nawet by się to zgadzało - dwóch gości, jedna kobita. U mnie co prawda żaden z panów nie ma czerwonych włosów, niemniej wszyscy paradują w czerwonych 'kieckach'... sam już nie wiem co gorsze 😁


Kolejne modele do powstającej armii Protectorate'u - trzech wtajemniczonych (jeszcze dwie takie trójki czekają na malowanie), którzy w przyszłości zostaną paladynami, ale obecnie muszą odsłużyć swoje z toporem w garści - filozofia bliska memu sercu, po latach praktykowania khador'skiej filozofii wojennej.


Co tutaj można jeszcze napisać - modelom od PP, odkąd wydawca ten przerzucił się na modelowanie komputerowe, nie można nic zarzucić - poza ceną oczywiście, bo ta poszybowała do granic ocierających się o absurd...
Ale mniejsza. Sama rzeźba jest bardzo ładna. Poziomowi szczegółów też nie można niczego zarzucić.
Nic tylko składać, malować i znowu cieszyć się grą.















Do następnego. 

środa, 4 grudnia 2019

Wynik nudy - Warsztat Kozy #19

Tak dokładniej to nie do końca nudy, co potrzeby chwili...


Myśl, żeby przysiąść i zmierzyć się z jakąś prostą dioramą, chodziła mi po głowie od długiego już czasu.
W sobotę wieczorem, myśli przeszły w czyny, żeby w niedzielę przybrać kształt ostateczny. Wyszło diametralnie inaczej niż planowałem, ale co się po drodze dowiedziałem i nauczyłem, to moje 😀

Pominę oczywiście milczeniem fakt, że pierwotnie przymierzałem się, ze pierwsza taka praca będzie taką bardziej klasyczną. Z jakimś czołgiem, czy czymś takim, a ostatecznie skończyło się na spejsmarinie i nurglingach dodawanych już na koniec, żeby pustką nie świeciło...

Obecnie uważam, że wyszło mi to na zdrowie, że 'zmarnowałem' jedynie jakiś stary model i odrobinę bitsów.



Niemniej, co się odwlecze, to kiedyś odnajdzie się w szafie z napisem 'do zrobienia', a jako, że zabawa była to dla mnie przednia, to już wiem, że do takich prac będę siadał częściej.

Oczywiście mam nadzieję, że z czasem zacznę mierzyć się z jakimiś nieco większymi projektami - ale wtedy będę już się kierował konkretniejszym planem realizacji.
  No to na dzisiaj było by tyle. Piona.

czwartek, 28 listopada 2019

The First One - High Exemplar Kreoss - Warsztat Kozy #18

High Exemplar Kreoss, bo rozgrzebanych projektów modelarskich nigdy za wiele... Prawda?


Ale od początku. Nadszedł czas na zmiany.
Zmianę frakcji dokładniej.
Po kilkuletniej przygodzie Khador chowam do szafy. A na stoły wychodzi Protectorate.

No może z tym chowaniem to trochę przesada, bo grał tym będę na pewno dalej - przynajmniej przez jakiś czas, aż nowa kolekcja nie rozrośnie się bardziej.








Niemniej decyzja zapadła. A skoro tak, trzeba było wymyślić jak nowe figurki malować.
Ostatecznie postawiłem na schemat nieco zbliżony do standardowego malowania tej frakcji. Myślę, że wyszło całkiem nieźle - ja osobiście jestem zadowolony z efektu 😁.

Do następnego.